Święta, święta i po świętach. Za chwilkę Nowy Rok, a dla mnie każdy dzień taki sam.  Tegoroczne święta spędziliśmy w Danii z moimi rodzica...

after christmas

By | 13:19 Leave a Comment
Święta, święta i po świętach. Za chwilkę Nowy Rok, a dla mnie każdy dzień taki sam. 

Tegoroczne święta spędziliśmy w Danii z moimi rodzicami. Dobrze, że oni przyjechali bo tak to by były chyba najgorsze święta ever. Wiadomo, że we dwójkę by było smutno i nudno. I tak już od kilku lat nie czujemy tej całej magii świąt. Śniegu nie ma, nawet zimno nie jest. Jedynie w centrach handlowych świąteczne piosenki i piękny wystrój. My nawet choinki nie kupiliśmy w tym roku, bo nie mieliśmy na nią miejsca.. Podejrzewam, że ta cała pasja powróci kiedy Julka będzie większa i dla niej będziemy organizować Mikołaja, prezenty czy uczyć kolęd.


Ja od dwóch tygodni "rodzę" i urodzić nie mogę. Wszystko mnie boli, łamie, spuchłam niesamowicie już nawet na zdjęciach nie wyglądam jak ja. Nie sądziłam, że ciąża aż tak mnie zmieni. Ale wygląd to nic przy tym jaki ból towarzyszy mi przy skurczach. Już trzy razy byłam w szpitalu i na ktg pokazane są skurcze, mam też "lekkie" zatrucie ciążowe i cały czas mnie mega boli głowa, kręci mi się i mam plamki przed oczami. Jednak dobre mam ciśnienie i wyniki i nie jest to na tyle poważne, aby wywoływać poród. Cały czas pięknie proszę moją małą gwiazdę, aby już pierwszego stycznia wyszła. Fajnie jest być w ciąży do pewnego momentu. Moja mama cały czas jest w szoku, że tak to przechodzę, bo ona nic nie miała z tych dolegliwości. No, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo^^ Mała przyjdzie na świat to zapomnę o wszystkich bólach i nieprzyjemnościach, bo już będę miała swoją księżniczkę przy sobie ;) 

Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze :