Jeszcze nie tak dawno..

Długo czekałam na moment, aż będziemy mogli spędzić pierwsze święta z Juleczką. Rok temu wyglądałam jak słonica i święta nie były żadną przy...

Długo czekałam na moment, aż będziemy mogli spędzić pierwsze święta z Juleczką. Rok temu wyglądałam jak słonica i święta nie były żadną przyjemnością dla mnie. Te miały być inne. Niestety pogoda zawiodła i zamiast świąt i zabawy w śniegu mamy zabawę w deszczu. Aż się odechciewa wszystkiego.. W ogóle nie czuję tej całej magii świąt. Jedyna frajda to kupowanie i pakowanie prezentów..

A skoro o tym mowa to zdradzimy Wam co mamy dla babci Ani pod choinkę.! Babcia Ania jest tak zabiegana i ma tyle roboty, że na pewno nie przeczyta tego wpisu, także nie zepsujemy niespodzianki ;)

Jak wiecie od bardzo dawna zamawiamy fotoksiążki z Printu. Uwielbiamy ich.! Są wiarygodni, na czas zawsze przysyłają zamówienia, a do tego sprawiają, że zdjęcia są jeszcze piękniejsze niż na komputerze. Jak pamiętacie zdjęcia robił mój kochany Krzysztof Marciniak. Sami zobaczcie kto miał największą przyjemność z oglądania. A na samym dole mam coś dla Was ;)