Nie ma nic piękniejszego na świecie jak wyspane dziecko, które wita Cię swoim małym, ślicznym uśmieszkiem. Nie ma nic piękniejszego jak Twoj...

two months old

By | 10:00 5 comments
Nie ma nic piękniejszego na świecie jak wyspane dziecko, które wita Cię swoim małym, ślicznym uśmieszkiem. Nie ma nic piękniejszego jak Twoje dziecko, które zasypia Ci w ramionach. To moje najpiękniejsze na świecie dziecko ma już dwa miesiące. A ja za każdym razem jak na nią patrzę mam łzy w oczach ze szczęścia. Ciągle nie mogę w to uwierzyć. Czasami wydaje mi się, że jest taka malutka, że to dopiero dwa miesiące. A z drugiej strony widzę ile wydarzyło się przez te dwa miesiące. Gdyby ktoś mnie zapytał co kocham w niej najbardziej, powiedziałabym, że wszystko. Począwszy od tych niebieskich oczek po małe stópki. Jak dla mnie jest i zawsze będzie idealna. 

Po dwóch miesiącach Bunia waży już 4,72kg i ma 59cm. Rośnie nam błyskawicznie. Niestety problem kolek nadal nas dotyczy, w zasadzie to może być nietolerancja laktazy. Do końca nie wiadomo. Są dni kiedy od rana do wieczora się śmieje, a są dni kiedy nas w domu nie ma, bo tylko wózek i samochód potrafi ją uspokoić. Szkoda mi jej jak nie wiem, bo dziecko się męczy a ja nie mogę jej pomóc. Już próbowałam zmienić dietę i przejść na jałowe jedzenie, ale to nie pomaga. Czy będę jadła rosół i gotowane mięso czy pizzę wyjdzie na to samo. Mam nadzieję, że to ostatni miesiąc i wszystko minie. 

Powiem Wam, że charakterne dziecko mi rośnie. Wczoraj pojechaliśmy do Koszalina na zakupy. Ogólnie mała lubi jeździć w wózku i budzi się tylko na jedzenie, ale wczoraj coś jej się przyśniło i zaczęła tak krzyczeć, że słyszeliśmy ją dwa sklepy dalej w przymierzalni. Jak weszłam do przewijalni dla dzieci to była tam babka z małym chłopcem. Wszystko było fajnie, chłopiec patrzył sobie na Julkę, aż tu nagle coś nas ugryzło i zaczęła krzyczeć. Chłopiec się wystraszył i tak się rozpłakał, że matka nie mogła go uspokoić. Potem jak nas zobaczył w sklepie to się chował za mamą. A mała terrorystka po chwili się cieszyła i był spokój. Tak samo jest w domu. Kupiłam jej matę dla dzieci z zabawkami i leży na niej max 30 min, a potem się znudzi i krzyczy. U niej wszystko musi być na teraz. Nie ma czekania, nie ma zwlekania. Czuję, że da nam czadu^^ 
A jaki narcyz nam rośnie.! Wystarczy podejść z nią do lustra, a ona już się cieszy ;) 
                                                                                                           


Nowszy post Starszy post Strona główna

5 komentarzy :

  1. Moj Aronek konczy jutro 3 miesiace ;) u nas kolka pojawila sie tylko raz gdyz bardzo dbalam o swoja diete. Później przeszlismy na kozie mleko i jest super

    OdpowiedzUsuń
  2. Rany jaka ona piękna... ja dalej nie mogę uwierzyć!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie ciągle dziecko to abstrakcja... Lubię czytać takie notki, ale nie potrafię siebie wyobrazić sobie jako matki... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj uwierz, że początkowo też nie widziałam się w roli matki. Nadal tak na nią patrzę i nie mogę w to wszystko uwierzyć. ale kocham ją najmocniej na świecie :D

      Usuń