Białe zęby to podstawa. To jest to co zawsze chciałam osiągnąć jeżeli chodzi o wygląd. Dobra, kilka lat temu chciałam mieć operację nosa, ale szybko zmieniłam zdanie. Ładny uśmiech, proste zęby to marzenie nie jednej osoby. Ja od dziesięciu lat piję pepsi, tak, jestem totalnie uzależniona i wiem jakie to może wywołać problemy. A jednym z nich jest to, że moje zęby zaczęły tracić swój naturalny kolor.
To doprowadziło do tego, że pięć miesięcy temu postanowiłam to zmienić. Co prawda pepsi nie rzuciłam, ale zaczęłam dbać o kolor swoich zębów. Jak wiecie wybielanie zębów u stomatologa jest strasznie drogie, i dlatego pomyślałam, że spróbuję zrobić to sama w domu. W Internecie znajdzie mnóstwo różnych porad. Jednakże część z nich jest strasznie ekstremalna, część nierealna.
Zaczęło się dość niewinnie od wymiany zwykłej szczoteczki na elektryczną. Zainwestowałam trochę pieniędzy, ale już po pierwszym użyciu wiedziałam, że opłacało się. Od zawsze miałam bzika na punkcie mycia zębów i robię to po każdym posiłku czy przekąsce. Teraz jest to po prostu szybsze i jeszcze dokładniejsze. Mam nadzieję, że wiecie, że szczoteczkę powinno wymieniać się po 3 miesiącach, albo po każdym przeziębieniu, ze względu na drobnoustroje chowające się w jej włóknach.? Tak.? To super.! Lecimy dalej z tematem.!
Jeżeli chcemy wybielić zęby powinniśmy wybrać pastę do zębów wybielającą. Logiczne.! Jednak warto pamiętać przy wyborze tej idealnej, aby zwrócić uwagę na podany na opakowaniu wskaźnik ścieralności RDA. Nie powinien on przekraczać 200, ponieważ może uszkadzać szkliwo, a tego nie chcemy. Ja zaczęłam od używania pasty wybielającej firmy Colgate. Na opakowaniu była informacja, że po 14 dniach widać efekt więc postanowiłam to sprawdzić. Lubię wyzwania.! Przez 14 dni zawzięcie szczotkowałam te zęby i powiem Wam, że dali radę. Faktycznie po dwóch tygodniach zęby były jaśniejsze.
Jednakże to mi nie wystarczyło dlatego pasty używałam jeszcze przez kolejne tygodnie, co łącznie dało dwa miesiące.
Później spróbowałam metody z paskami. O matko ja ja tego żałowałam. Miałam dosyć drogie paski sprowadzane z USA,które już po pierwszych kuracjach miały pokazać zmianę. Niestety na mnie to nie zadziało. Jedyne co wspominam to ból zębów. Niby tylko godzinę je miałam na zębach, ale przez kolejne dwa dni jeść nie mogłam. Zupełnie jak po nałożeniu aparatu u dentysty.. Także nie polecam.
Za to kolejnym super sposobem na jeszcze bielsze zęby są lampy LED. Najczęściej sprzedawane są razem z specjalną pastą do zębów, która działa na światło. Również tej metody można spróbować w gabinecie dentystycznym. Jednakże jest dużo droższa.
Przy wybielaniu zębów czy też codziennej higienie jamy ustnej warto pamiętać o płynie do płukania. Chronią nie tylko zęby, ale również nasz oddech ;)
Jak sami wiecie jest mnóstwo metod wybielania zębów. Od Was zależy co wybierzecie. Ja przedstawiłam Wam moje. Kurcze chciałam Wam też pokazać moje zdjęcie przed i po, ale gdzieś mi zaginęły.. Jak znajdę to na pewno opublikuje :)
Jeżeli macie jakieś pytania czy sugestie, piszcie w komentarzach.!
Ja używałam różnych metod i wszystko działa, zależy jaki chcesz efekt osiągnąć. Fajnie, że pracujesz nad swoim nazwiskiem ;) Pozdrawiam, Magda z Gdańska ;)
OdpowiedzUsuńpoczytaj o wybielaniu zębów węglem aktywnym z olejkiem kokosowym. Sama próbowałam, ale jakoś nie miałam czasu na regularne stosowanie i nie mogę powiedzieć na sobie, ale ludzie to chwalą. Może warto spróbować. Metoda ta jest na pewno zdrowa dla nas i nie niszczy szkliwa. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń