Jak ja kocham ostatnie weekendy miesiąca w Herning.! Dlaczego.? Bo właśnie wtedy mamy flea market, czyli pchli targ.!

flea market

By | 19:55 2 comments
Jak ja kocham ostatnie weekendy miesiąca w Herning.! Dlaczego.? Bo właśnie wtedy mamy flea market, czyli pchli targ.!



Pchli targ to nic innego jak jeden wielki bazar. Może być organizowany dosłownie wszędzie. U nas w Herning, flea market wyjątkowo był na głównym deptaku, a jutro ma być w centrum handlowym. Każdy kto chce coś sprzedać musi wykupić miejsce. U nas to jest tak popularne, że ludzie wykupują miejsca nawet trzy miesiące wcześniej.!  Zresztą dlaczego miałoby nie być.? Dla kupujących to jest idealna okazja, aby znaleźć coś w korzystnych cenach. Co z tego, że ktoś to używał.? Jak to moja przyjaciółka powiedziała: „One man`s trash is another man`s treasure", czyli śmieci jednego człowieka, są skarbem drugiego. 100% prawdy. Dzisiaj roiło się od używanych zabawki, ubrań czy akcesoriów do domu, nawet zwierzęta były. Dosyć długo zastanawiałam się nad kupnem dwóch małych króliczków, ale Julka jeszcze jest za mała na jakiekolwiek zwierzę w domu..

Ponadto taki flea market to świetny sposób na recykling. Warto dać drugie rzeczy naszym ubraniom czy zabawkom jeżeli są w dobrym stanie. Ja zawsze oddawałam ubrania na wioskę dla biedniejszych rodzin, ale ubranka po Julce staram się sprzedawać, w ten sposób chociaż część pieniędzy mi się zwróci.

Także dzisiejszy dzień należy do mega udanych. Kupiłam wszystko to co chciałam i czego szukałam od kilku tygodni. A wiecie co jest najlepsze, że kupiłam ekspres do kawy Nescafe Dolce Gusto. Kosztował mnie całe 75kr, czyli ok 43 zł. Nigdy nie byłam fanką kawy z ekspresu, ale ostatnio u koleżanki spróbowałam nowego smaku Chai tea latte i zapadł mi w pamięć.! Jest przepyszny. Dla niego jestem gotowa rzucić pepsi, a uwierzcie mi, że to już poświęcenie.!  Wczoraj postanowiłam podliczyć ile już wydałam pieniędzy na moja kochaną pepsi, i wiecie co.. wyszło mi ponad 30 tys zł.. Zakładając, że kupuję jedną butelkę dziennie za ok, 6-12 zł (zależy czy to Polska czy Dania) przez 9 lat.  Także teraz taniej mi wyjdzie kupowanie kawy do ekspresu w kapsułkach. Kofeina jest.? Jest. Najważniejsze, że będę przytomna chodziła.


Dodatkowo udało mi się kupić opakowanie nowych klocków Lego Duplo za 80kr (ok.46zł), cymbałki firmy Fisher Price 25kr (13zł), maskotkę Teletubiś za 20kr (11zł) oraz świetny kombinezon na zimę firmy Lego Wear za 75zł (43zł). Prawda, że się opłacało.?










Miłego wieczoru kochani :* 
Nowszy post Starszy post Strona główna

2 komentarze :

  1. Wyobraź sobie co dzieje się w stolicy! Nie ma jak przejść! Duńczycy potrafią zrobić coś mądrego. Zazdroszczę ekspresu do kawy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szukam siebie i szukam, a nie zauwazyłam ze jestem na pierwszym planie :D

    OdpowiedzUsuń