Wczoraj przed zaśnięciem zastanawiałam się, czego nigdy, przenigdy nie zrobię swojemu dziecku. Wyszło mi osiem takich mocnych postanowień. N...

8 rzeczy, których nigdy nie zrobię dziecku

By | 13:49 7 comments
Wczoraj przed zaśnięciem zastanawiałam się, czego nigdy, przenigdy nie zrobię swojemu dziecku. Wyszło mi osiem takich mocnych postanowień. Nie dlatego, że moi rodzice to robili. Po prostu jestem dobrym obserwatorem i widzę jak matki traktują swoje dzieci, jak zabierają im marzenia czy wyzywają je. Już wiele razy słyszałam "Co ty wiesz o życiu masz dopiero 22 lata". Owszem mam 22 lata, prawie dwuletnie dziecko, sześcioletni związek, od trzech lat mieszkam poza domem, w obcym kraju i jestem samodzielna. Także mam swoje zasady i swoje podejście do życia. Młoda matka, nie musi być niedoświadczona czy głupia. 




1. Nigdy, przenigdy nie pozwolę, aby ktokolwiek zapalił papierosa przy moim dziecku. Możecie się obrażać, możecie mnie wyśmiewać, ale to jest najgorsze co może być dla takiego malucha. Strasznie mnie wkurza jak widzę matki palące z dziećmi. Najbardziej mi szkoda tych maluszków w wózkach, przecież te matki je później dotykają, mówią do nich.. To tak jakby wepchnęły dzieciakowi papierosa i stwierdziły "pal, nic Ci nie będzie".  No jak tak można.?! Zwłaszcza, że wszędzie trąbią, jakie są skutki palenia biernego. Im młodszy organizm tym bardziej podatny.! Choroby układu krążenia, choroby nowotworowe, choroby układu oddechowego, astma oskrzelowa, obniżona odporność. To wszystko skutki papierosów. 

2.Nigdy, przenigdy nie wyśmieję orientacji seksualnej mojego dziecka. Jeżeli moje dziecko będzie wolało dziewczynki to nie będę miała nic do tego. Będę ją kochała, wspierała i zawsze akceptowała. To nie jest choroba i nie rozumiem dlaczego ludzie tak z tym walczą. Chyba najważniejsze jest, żeby nasze dziecko było szczęśliwe.! 
Kiedy przeprowadziłam się do Danii poznałam takiego chłopaka, który otwarcie mówił o tym, że jest gejem. On się tego nie wstydził, ale jego rodzice tak. Skutkiem tego było to, że wyrzucili go z domu. Nigdy nie zrozumiem rodziców, którzy tak traktują swoje dzieci.  

3. Nigdy, przenigdy nie będę porównywała swojego dziecka do innych dzieci. Wiem, że w Julki wieku dzieci już robią na nocnik, mówią prawie pełnymi zdaniami etc. Ona zaczyna gadać i to jest takie urocze, odróżnia podstawowe cztery kolory, ale nadal robi w pampersa. I co z tego.? Każde dziecko rozwija się inaczej i nie można wymagać, żeby robiło to samo co rówieśnicy, czy było lepsze. A ty jesteś lepsza od swoich rówieśników.? Jeżeli nie to nie wymagaj tego samego od swojego dziecka. Oczywiście będę Julkę nagradzała, motywowała i uczyła, ale nigdy nie powiem, że ma być lepsza od kogoś.! 

4. Nigdy, przenigdy nie wstawię nagiego zdjęcia mojego dziecka na jakikolwiek portal społecznościowy. Ostatnio czytałam posty na jednej ze stron na FB chyba "Polacy w Danii" i od czasu do czasu jak bardzo mi się nudzi to sprawdzam, kto owe posty dodaje. I tak niestety, a może stety wpadłam na profil ojca, który miał zdjęcie w tle swojego syna. Ja też mam w tle zdjęcie Julki, ale słuchajcie to dziecko spało i miało rączkę w majtkach. Chłopiec miał ok. 10 lat.. A ojciec jeszcze podpisał zdjęcie "Mały wiec co dobre". Myślałam, że krew mnie zaleje. Dlaczego rodzice robię robią jaja z dzieci.? My też wstawiamy sporo zdjęć Julki na bloga czy na FB, ale głównie dlatego, że mamy dużą rodzinę i nie każdy ma emalia czy Facebooka, żeby wysyłać mu zdjęcia. Jeżeli ktoś chce wchodzi do nas na bloga i widzi co u nas się dzieje. Ale selekcja zdjęć jest ogromna i nie wyobrażam sobie, żebym wrzuciła tu zdjęcie jak Julka trzyma rączkę w majtkach. Boże takich zdjęć nawet w rodzinnym albumie nie chcę.!

5. Nigdy, przenigdy nie będę obarczała dziecka swoimi problemami. Jeżeli pokłócę się z Patrykiem na pewno nie przyjdę do niej i nie powiem jaki ten tatuś jest zły, i szkoda, że nie ma innego. Dziecko nie może brać na siebie takiego ciężaru. Przecież jemu cały czas kształtuje się psychika i to co my mówimy, robimy, uczymy będzie miało odzwierciedlenie w przyszłości. Dziecko ma się bawić, ma być beztroskie i wolne od Twoich problemów. Będę chciała sobie ponarzekać pójdę do przyjaciółki, ale nigdy nie zrzucę tego na swoje dziecko 

6. Nigdy, przenigdy nie powiem jej, że gdyby nie ona to podróżowałabym po świecie i była szczęśliwsza. To jest największy cud jaki mógł się nam przydarzyć. I jestem dumna z tego, że jestem już mamą.! Było ciężko, jest ciężko i będzie ciężko. Ale to właśnie ona sprawia, że jestem najszczęśliwsza na świecie.! Przecież wszystko co robię, robię dla rodziny.! 

7. Nigdy, przenigdy nie zabiorę jej marzeń. Moim życiowym motto jest: Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń. Zawsze będziemy się tego trzymać.!

8. Nigdy, przenigdy nie będę wyręczała mojego dziecka. Moje dziecko jest bardzo samodzielne i jestem z tego dumna. Sama je łyżeczką czy widelce, sama kładzie się do łóżeczka, sama ubiera buty na spacer, sprząta wszystkie klocki wieczorem, sama się myje. Niby nic, a jednak coś. Przecież to nie jest tak, że nie chcę jej karmić, ubierać jej butów czy posprzątać wieczornego bałaganu, jeżeli może to zrobić sama, to niech robi. Co z tego, że się ubrudzi, a ja będę miała więcej prania. Później jej będzie łatwiej. Pamiętam, że moja mama bardzo długo mnie wyręczała. W domu nic nie musiałam robić, ani sprzątać ani nic. Bogu dzięki, że sama się do tego garnęłam bo inaczej mógł wyglądać nasz dom jakbym miała we krwi lenistwo. Jak będę miała kiedyś syna, to też będę uczyła go sprzątania w domu. 














Miało być pięć rzeczy, a jest osiem. A ty czego nigdy nie zrobisz swojemu dziecku.? 
Nowszy post Starszy post Strona główna

7 komentarzy :

  1. Już dawno nie przeczytałam tak dobrego wpisu! Gratulację, super mama z Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny wpis! Moja wizja mnie jako mamy jest bardzo podobna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ważny punkt 5. Często rodzice już w młodym wieku zaczynają traktować swoje dzieci jak dorosłe, jak przyjaciół/przyjaciółki i mówią przy nich o wszystkim zapominając czasami, że to jeszcze dzieci, a rozwój psychiczny cały czas się kształtuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja od siebie chciałabym poradzić dla każdej mamy, aby zaopatrzyła się w dobry inhalator dla dziecka. Można dzięki niemu uniknąć wielu problemów i szybko leczyć infekcje. Sama mam inhalator sanity baby i polecam go dla każdego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To również dobra rzecz :) nas wiele razy uratował i zapobiegl innym infekcjom :)

      Usuń