Nie ma nic gorszego jak kolki u tak malutkiego dziecka.  Od zeszłego czwartku Julka nam bardzo płacze po wieczornym karmieniu. W zasadzie ...

colic

By | 19:55 2 comments
Nie ma nic gorszego jak kolki u tak malutkiego dziecka. 

Od zeszłego czwartku Julka nam bardzo płacze po wieczornym karmieniu. W zasadzie płacze to złe słowo.. ona się wydziera. Biedactwo ma cały czas bardzo twardy brzuszek i ciągle coś tam się przelewa. Na dodatek zdarza jej się zwrócić po jedzeniu.
W sobotę pojechałam z nią do szpitala, bo bardzo mnie to zaniepokoiło. Początkowo zbadał ją lekarz dyżurny, ale szybko została wysłana na oddział. Tam trzech lekarzy dokładnie ją zbadało, ale nic nie stwierdzili. Wszystko było w porządku poza brzuszkiem. Po kilku godzinach obserwacji na oddziale lekarz stwierdził, że Julka jest tak łapczywa, że do jej brzuszka może wpadać za dużo powietrza. Kazali nam masować brzuszek, nosić z podkurczonymi nóżkami, kłaść na brzuszku etc, ale do dzisiaj nic nie pomaga. Nawet butelka, która miała być przeciw kolkowa Dr.Brown`a nie działa.. Jest mi jej tak szkoda kiedy płacze, ale nic nie mogę na to poradzić. 
Dzisiaj też poszliśmy do lekarza na kontrolę. Od teraz jestem przewrażliwiona na każdym kroku, a ten płacz to mnie doprowadza do szału tylko dlatego, że nic nie mogę zrobić. Pierwsze dwa wieczory płakałam razem z nią, ale to nic nie daje, a dziecko jeszcze wyczuwa negatywne emocje i może być gorzej. 
Lekarz dzisiaj stwierdził, że to na 100% kolki i trzeba to przeżyć. Także z tego co wynika jeszcze długo będziemy męczyli się z tym. 

Tak poza tymi wieczorami mała jest cudowna. Od trzech dni puszczam jej piosenki dla dzieci i pokazuję różne zabawki i widać, że ją to ciekawi. Wczoraj jak skończyła się piosenka to taką minę zrobiła złą. Na ścianach poprzyklejałam jej różne naklejki, także jak zmieniamy pampersa czy leży w łóżeczku to tak słodko obserwuje co tam wisi. Ciekawa jestem czy już widzi tak wyraźnie czy jeszcze tak zamazany ma obraz. 

Jak widzicie moje życie zostało wywrócone do góry nogami. Z sypialni zrobił się pokoik dziecięcy, a zamiast Rihanny leci Majka Jeżowska i "wszystkie dzieci nasze są". Wszystko co najlepsze dla mojej królewny :D
Nowszy post Starszy post Strona główna

2 komentarze :

  1. ja mojemu robiłam herbatkę rumianek+ koper włoski z Herbapolu dla dzieci :) właściwie stosuje się ją u starszych dzieci bo jest dość mocna ale parzyłam ją tylko 3 min odciskałam torebkę i podawałam z zagotowanym wodzie cukrem. na 100ml niewielka ilość cukru na czubeczku łyżeczki i z brzuszkiem szybko robił sie porządek jak mały wypił jedną ... no czasem dwie takie herbatki w ciągu dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już też piję koper włoski cały czas i małej trochę pomaga picie mojego pokarmu z butelki. Jest spokojniejsza, nie je zbyt łapczywie wiec mniej powietrza jej leci i te kolki są delikatniejsze od dwóch dni.

      Usuń