Firma ta oferuje osiem różnych mat. My wybraliśmy "Plac zabaw". Początkowo Julka tylko leżała i obserwowała kolorowe zabawki, ale z czasem zaczęła je łapać i się bawić. Jak do tej pory jej największą miłością jest żółty lew, na którego widok uśmiecha się od ucha do ucha. Codziennie tak słodko do niego gaworzy..
Aktualnie Julka ma 14 tygodni i już świadomie łapie zabawki i nimi macha na wszystkie strony. Żywe kolory, grające zabawki to zdecydowanie to co lubi najbardziej. Nawet podczas pobytu w szpitalu mata jej towarzyszyła.
Mata nie dość, że jest bardzo kolorowa to jest jeszcze bezpieczna dla dziecka, nie ma żadnego elementu, o który dziecko mogłoby się uderzyć. Ponadto brzegi maty można zwinąć i dziecko nie wypadnie. Na macie znajduje się szeleszczące słoneczko, latawiec, odstająca grzywa zebry, klakson na owieczce i borsuk z pluszowym ogonkiem. Na pałąkach znajdują się dwa pluszaki: fioletowa zebra i żółty lew oraz grzechotki: koraliki, kolorowe listki i ptaszek, który dzwoni. Dodatkowo jest duże lusterko, które pozwala dziecku się przeglądać oraz kolorowa zabawka z muzyką Mozarta. Dużym plusem jest to, że na pałąkach są przesuwane haczyki i zawsze można powiesić inne zabawki.
Można powiedzieć, że nasze dziecko rośnie razem z matą.!
A po wyczerpującej zabawie można pójść spać ;) |
Ale zadowolona zasnela ;) jeju .. 14 tygodni, kiedy to minelo ;)
OdpowiedzUsuńTo dopiero 14 tyg, a ja cały czas mam wrażenie, że ona jest z nami od zawsze ;p
Usuńświetna ta wasza mata ;D
OdpowiedzUsuńWidać, że dbacie o Julkę ;) Będzie szczęśliwa u Was! ;)
OdpowiedzUsuńJa z maty mojej pierwszej córki nie byłam zadowolona, niedługo urodzi się druga i oczywiście będę szukać czegoś podobnego. Dzięki za opinie
OdpowiedzUsuńMania miała dokładnie taką samą i sprawiała się znakomicie. Najbardziej podobał nam się ptaszek-dzwonek, Mania bawi się nim do tej pory, choć z maty już wyrosła;) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń