Dzień za dniem leci i każdy jest inny. Żaden się nie powtarza chociaż w sekundzie nie przypomina poprzedniego.  W tym tygodniu wiele się w...

19 weeks

By | 21:46 6 comments
Dzień za dniem leci i każdy jest inny. Żaden się nie powtarza chociaż w sekundzie nie przypomina poprzedniego. 

W tym tygodniu wiele się wydarzyło. Chociaż minęły dopiero cztery dni padam na twarz. 
Bunia jak to Bunia swoje humorki ma. Od dwóch tygodni walczymy z wózkiem i spacerami. Mała do wózka wejdzie tylko jak jest zmęczona, aby podrzemać 20-30min, a potem nie ma mocnych są krzyki i wrzaski. Każdy nasz spacer kończy się noszeniem Julki na rękach. Wiadomo, ze to nie lada wyzwanie, bo jest już coraz cięższa. Ponadto ciekawa świata, więc ta główka lata na prawo, na lewo i naprawdę trzeba się nagimnastykować z nią. Ach przynajmniej nie muszę chodzić na siłownię. 
Niestety te nasze "spacerki" doprowadziły do tego, że mała się przeziębiła. Także walczyłyśmy z katarkiem i kaszelkiem, ale już jest dobrze i powoli wychodzimy na dwór. Szczerze powiem, że oszaleć idzie w domu i mega się cieszę, że już wychodzimy na prostą w tym temacie. Poza tym w tym tygodniu mamy chrzciny.!









sweterek- ZARA, butki-H&M, szorty-Nununu Baby
Nowszy post Starszy post Strona główna

6 komentarzy :

  1. Chciałabym zaprosić Cię na moją stronę z wykonywanymi przeze mnie zabawkami (http://facebook.com/FilcowaKraina1 )
    Jeżeli miałabyś chwilkę, to chętnie poznałabym Twoją opinię.
    Wszystkiego dobrego !

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas również chwilowy wstręt do spacerów

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy mi sie wydaje czy mała ma jeden dołeczek w policzku? ;-)

    OdpowiedzUsuń