Ten weekend był wspaniały i przerażający w tym samym momencie. Akuart przylecieli do nas przyjaciele z Polski. W piątek wieczorem przygotowa...

Pray for Paris

By | 11:08 Leave a Comment
Ten weekend był wspaniały i przerażający w tym samym momencie. Akuart przylecieli do nas przyjaciele z Polski. W piątek wieczorem przygotowałam kolację i siedzieliśmy sobie w przyjaznej atmosferze, gadając, pijąc, jedząc. Pamiętam, że poszłam do łazienki i umyć ręce, wychodzę i nagle słyszę "zamachy w Paryżu". Zdezorientowana złapałam telefon i szybko sprawdziłam wiadomości z onetu etc. Nie wierzyłam w to co czytałam. Przez chwilę miałam wrażenie, że to wszystko to jakiś dziwny żart. Ale im więcej artykułów czytałam tym bardziej byłam przerażona.. 



Nie rozumiem tego jak w imię religii można mordować. Jak można siebie nawzajem zabijać. Świat jest tak okrutny..Szczerze powiem, że boję się. Już po zamachach w Kopenhadze czy bombie w samolocie lecącego z Egiptu do Rosji, miałam pewnego rodzaju obsesję na ten temat. Dużo czytałam, zagłębiałam się w te tematy i naprawdę bałam się wyjść z domu. Miałam wrażenie, że każdy ciemny jest zły. Wtedy ten temat był poruszany za każdym razem jak spotkałam się ze znajomymi, każdy był wystraszony. Lekko sytuacja się uspokoiła i teraz to.. Jeszcze niedawno mówiłam Patrykowi, że chciałabym wrócić do Paryża, w ciepły dzień i raz jeszcze zobaczyć wieże, przejść deptakiem.. 

Obejrzałam filmik z koncertu, na którym słychać strzały. Popłakałam się. Przeczytałam post na Fb jednej z ofiar. Popłakałam się. Nawet piszącego posta, lecą mi łzy, ale chcę z siebie to wyrzucić. Nikt nigdy nie powinien być w takiej sytuacji. Tyle ile ludzi tam zginęło.. Po prostu straszne. Nawet nie ma słów, które by to opisały. 

Później dowiedziałam się o tym co było w Bejrucie. Tutaj nie oglądamy telewizji, rzadko kiedy sprawdzamy wiadomości. Dlatego nie miałam pojęcia co się działo. Naprawdę łączę się w bólu z rodzinami. Mimo, że mnie tam nie było czuję taką wewnętrzną żałobę. Jestem naprawdę przerażona tym w jakim kierunku ten świat zmierza.. W jakim świecie będziemy żyć, nasze dzieci..

Jednak współczuję też tym, którzy będą gnębieni i nękani za tamte zamachy terrorystyczne. Ludzie zaczęli się bać i teraz każdy wyznawca Islamu będzie dla nich terrorystą. Ruszyła akcja na FB #notinmyname, gdzie muzułmanie z całego świata pokazują, że to co się dzieje nie jest w ich imieniu..

Mimo, że mieliśmy gości, super się bawiliśmy czułam się strasznie przybita. Dalej jestem. Nadal sprawdzam wiadomości, oglądam TV i boję się. 

Też nie rozumiem polityki dlaczego tych ludzi nikt nie sprawdzał.? To było oczywiste, że wśród uchodźców będą terroryści. Oni sami mówili, że z znajdą się wśród tych, którzy naprawdę uciekają. Ich głównym celem jest islamizacja Europy.. Nawet po nalotach które policja zrobiły w ten weekend też można łatwo wywnioskować, że oni są przygotowani na niejeden atak, nie dwa, ale dużo więcej.. 

W dodatku te wkurzające flagi na FB. Jak wspomniałam było dużo innych katastrof i nikt nie wstawiał sobie flagi Rosji czy Libanu na profilowym zdjęciu na FB, a teraz przyszła na to moda. Ludzie nawet nie wiedzą do końca co tak naprawdę robią.. To też jest przykre.. 
Media też zaczynają robić nam wodę z mózgu. 

Modę się za spokój na Ziemi. Modlę się, abym mogła w spokoju dożyć starości, abym mogła Julce zapewnić bezpieczeństwo. Żebym za godzinę, jutro za kilka tygodni nie usłyszała o kolejnym zamachu.. 

Życie jest takie krótki. Każdego dnia robimy to samo. Wstajemy, odprowadzamy dzieci do żłobków, przedszkoli,szkół idziemy do pracy czy na studia. Wracamy, odbieramy dzieci, robimy obiad, bawimy się z dziećmi, robimy kolację, kąpiemy się i idziemy spać. I tak od nowa. Nikt nie zna dnia ani godziny i nie chciałabym umrzeć ze świadomością, że nie zrobiłam wszystkiego co chciałam.. 
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze :