Ponad pół roku temu dostaliśmy w prezencie od Patryka rodziców bawełniane kule. Szczerze mówiąc wcześniej nie miałam czasu ich zawiesić, ponieważ cały czas byliśmy poza domem i też nie chciałam, żeby się kurzyły. Także cała zabawa była dzisiaj.!
Razem z Juleczką (najlepszą na świecie pomocnicą) ułożyłyśmy piękny zestaw kolorowych kulek. Fakt, faktem dwie kuleczki nam ucierpiały, bo moja pomocnica wszystko chciała robić sama i każda kuleczka musiała być w łapkach, ale i tak jest pięknie. Element dekoracyjny bardzo się sprawdził. Od razu w pokoiku jest przytulniej ;)
cotton ball lights
słodkie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńha! już sobie wyobrażam jak robi UuuuuuUUUuuuu :D mała ksiezniczka <3
OdpowiedzUsuń