Dzisiaj z Marysią wybrałyśmy się na zakupy. Moja szafa tak zubożała, że szok.. Nie dopinam się w prawie żadne spodnie, swetry wszystkie są na mnie mega opięte. Czuję, że teraz cała moja szafa wraca do domu, taki prezent dla mamy^^ Kurczę nie sądziłam, że w 11 tygodniu będzie widać u mnie brzuch..
W H&M była taka wyprzedaż, że naprawdę za grosze można było kupić fajne rzeczy. Ja po godzinie buszowania na damskim i męskim trafiłam na dział dziecięcy. Tam zakochałam się po raz setny w ciuszkach dla maluchów. Oczywiście nie wyszłam bez niczego. Dziecku też trzeba kupić prezent. Mimo, że nie znam jeszcze płci stwierdziłam, że to są takie uniwersalne ubranka. Nie mogę się doczekać stycznia ;)
Już widzę, że moje priorytety się mega zmieniły. Cokolwiek robię, robię z myślą o maleństwu.
H&M |
0 komentarze :