To już ostatnie piękne dni. Jesień idzie do nas coraz większymi krokami, coraz szybciej. Nie lubię jesieni, jest depresyjna. Jeszcze zostało...

Ostatnie piękne, słoneczne dni.

By | 16:46 5 comments
To już ostatnie piękne dni. Jesień idzie do nas coraz większymi krokami, coraz szybciej. Nie lubię jesieni, jest depresyjna. Jeszcze zostało mi 5 tygodni w Polsce. Zaraz wrócę do siebie, a tam ciągle pada, jest chłodno. Zupełnie jak w Anglii. Jesienią nigdy nic mi się nie chce. Moja energia spada do poziomu zera. W tym roku jednak tak nie będzie. Wracam do swojego życia z Juleczką. To mój nowy stary początek. Odliczam dni, godziny, minuty. Myślami już tam jestem i urządzam pokój Julki. Nareszcie będzie miała swój kąt. Oddam jej wszystko byle tylko czuła się tam tak jak ja .. jak w domu. Naszym domu. Chyba fakt, że jesteśmy rodziną do mnie wolniej dociera niż to, że jestem mamą. Tak śmiesznie, mam 21 lat i już taki dorobek na swoim koncie. Ale niczego nie żałuję. W końcu mam najcudowniejszą rodzinę na świecie. 






bluza F&F 
spodnie ZARA
buty Nike

Previous Story

aktywne pudełeczko

Next Story

Starszy post

Strona główna