Egzamin sam w sobie nie był ciężki, niektóre pytania były dziwne, ponieważ nie spotkałam się z niczym takim w trakcie nauki. Co najlepsze egzamin był złożony z 200 pytań (otwartych i zamkniętych) i podzielonych na różne przedmioty. To bardzo ułatwiło sprawę, bo szybko mogłam wyszukać w notatkach to co potrzebowałam. Najgorsze były jednak (jak się obawiałam) pytania z materiałów. Pytanie typu `jaki materiał traci aż 50% swojej elastyczności podczas prania.?` bardzo mnie zadziwiło i wcale mi się nie podobało.
Ale mam już za sobą. Na żadnym sprawdzianie, teście etc. nie byłam aż tak zestresowana, że nie zmieszczę się w czasie. Dwie godziny pisania i szukania odpowiedzi. Powiem Wam, że możliwość posiadania notatek jest cudowna.! Żadnych ściąg, żadnego stresu, że ktoś Cię złapie. Poza tym pisząc notatki i tak się człowiek uczy i coś tam zapamiętuje. A i tak prawie każdy z nas gdzieś tam ściąga, jak nie od kogoś to z czegoś. Tutaj nas uprzedzili, że za ściąganie od kogoś wylatuje się ze szkoły, albo ma się wiele nieprzyjemności. Nawet telefony odkładaliśmy na biurko nauczyciela, żeby nikogo nie kusiło ;p Myślę, że zdałam. Na pewno zdałam. Teraz pytanie na jaką ocenę ;p Do czerwca jedna wielka niewiadoma ;p Dobrze, że z większości projektów mam dziesiątki (polskie piątki) to jakoś będzie^^. Uwielbiam tę szkołę <3
Tak jak sobie obiecałam od dzisiaj zabieram się za inne rzeczy. Postanowienia. Jutro kupuję karnet na siłownie i jadę uczyć się szyć spódniczkę. Trzeba poprawić kondycję, żeby wiosną na rowerek wskoczyć ;)
Wczoraj miałam wywiad z Helle na temat wyjazdu do Polski na tydzień. Jak się okazało może jechać jedna osoba, a nie cztery. Także sama sobie wybrałam konkurencję ;p Zobaczymy kto pojedzie. Dobrze by było jakby padło na mnie ;) Zaoszczędziłabym na NY ;p
Kochani dziękuję jeszcze raz za wszystkie głosy na mojego bloga. Znalazłam się w pierwszej 40stce więc jest naprawdę mega.! Dziękuję, dziękuję, dziękuję.! Jak na pierwsze pół roku jest bardzo dobrze. A co najważniejsze kasa idzie na cele charytatywne. ;)
TEKO AW13
Zazdroszczę takiego egzaminu ;p Ja wypchana ściagami prawie umarłam wczoraj ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia mega prawdziwe. Zwłaszcza to z Julia Roberts, gdzie jej krem kosztuj prawie 200zł a nic nie daje ;)
niezłe macie rzeczy ;) wolę moją ekonomie i po polskiemu xD
OdpowiedzUsuń