internship

Intership, intership, intership ;)

Od rana tylko praca, praca, praca. W końcu były zajęcia odnośnie wyjazdu na praktyki. Taki śmieszny pan opowiadał nam gdzie najlepiej jechać na praktyki, jakie to są koszta, czy można uzyskać pomoc ze szkolnego budżetu etc. Jeżeli pojadę do Oslo jak chciałam to dostanę pieniądze od szkoły, jeżeli wybiorę Polskę albo Danię to mogę się pożegnać z tym. Kurczę niby to jeszcze 4-5 miesięcy, ale to tak zleci jak to moje pół roku w Danii ;p Wykład z tego trwał godzinkę. Potem wróciłyśmy do ogarniania Value Chain. 

Duńczycy to Duńczycy. Nie da rady ich przekonać, że ułatwianie sobie życia jest dobrym pomysłem. Value Chain składa się z dwóch części: raportu i prezentacji. Raport zdawaliśmy jakoś w listopadzie, a prezentacja jest jutro. Przez 20min mamy mówić o firmie, a przez 10 min mamy być zasypywani pytaniami od drugiej grupy. I tutaj cały point. Jak większość grup chcieliśmy się wymienić pytaniami, tzn. my ułożymy dla siebie oni dla siebie, aby nie było niepotrzebnego stresu. Większość ludzi tak zrobiła i naprawdę jest to dobry pomysł. Niestety trafiliśmy na grupę, która jest mega ogarnięta w temacie i uważa, że jest to oszukiwanie. Fajnie, że jest to najgorszy projekt w tym półroczu i wszyscy pragną go zaliczyć bez większego wysiłku ;p Cóż nie to nie. Mamy nadzieję, że zadadzą nam łatwe pytania. 

Po szkole stwierdziłam, że nie przeżyję jak nie kupię nowego regału do pokoju. Szczerze nie cierpię jak mi się wszystko wala po podłodze. Także w Jysku po promocji nabyłam nowe cacko. Mam nadzieję, że uda mi się stare sprzedać ;D 

SMS o treści A00033 na numer 7122 ;)

sweter- bershka

spodnie KappAhl

buty- merg

torebka- H&M

Related Items Babyfashion Denmark Fashion project TEKO VIA DESIGN