Family Dinner

Nawet nie macie pojęcia jak cudownie było dzisiaj na obiedzie rodzinnym.!
Drugi raz zostałśmy zaproszone do Solveig i Hansa. Pamiętacie jak pisałam, że u Duńczyków trzeba być bardzo punktualnym, nie wcześniej i nie później. Tym sposobem wyjechałyśmy z Martą za szybko z domu i byłyśmy 15 min wcześniej. Chciałyśmy zaczekać w aucie, ale zauważyli nas na podjeździe i zaprosili do domu. Trochę nam głupio było, ale dałyśmy razem. Oczywiście po raz drugi kupiłysmy im mały prezencik, bo nie wypada iść z pustymi rękoma. Jak za pierwszym razem bardzo sympatycznie nas powitali.

Na obiad był ryż z kurczakiem w sosie pomidorowym z sałatką z orzeszkami i bananami w wiórkach kokosowych. Rarytasy.! Solveig cudownie gotuje. Na deser było ciasto jabłkowe (ale nie taka typowa szarlotka) z lodami i bitą śmietaną ręcznie robioną z ciasteczkami w środku.! Po prostu pychota.!

W ogóle już kiedyś pisałam Wam jak cudownym są małżeństwem. Oboje mega rodośni, zabawni i z humorem. Bardzo się uzupelniają. Jedno zacznie coś mówić, a drugie kończy myśl. Solveig ciągle się śmieje, że ona jest szefem w domu, a jej mąż jest najniżej w hierarchii. Hans z kolei się śmieje, że awansował po tym jak pies zdechł. Mówię Wam, że mega rodzinka ;) Pokazali nam zdjęcia ze swoich podróży. W zeszłe wakacje byli w Bangoku. Jejciu zdjęcia mieli przecudowne.! Przez kilka dni spali na takich wodnych łodziach, kąpali się w jeziorze i cudownie się bawili. Nawet byli w Krakowie, też w zeszłe wakacje. Zachwycili się tym miastem. Obiecali, że kiedyś przyjadą do Kołobrzegu ;) Nawet wygooglowali go ;p  Stwierdzili, że Polska jest bardzo tanim krajem dla nich, poza benzyną ;p Także opowiadali i opowiadali gdzie byli co robili. Lubię jak ludzie mówią o swoich podróżach i pokazują zdjęcia. Wtedy czuć taką pasję ;D A to jest piękne ;)
Nawet wkręcił się temat wychowania do zycia w rodzinie. Zdziwili się, że w Polsce jest tak dużo młodych mam. Wiecie, że w Danii jeżeli jest dziewczyna chce mieć dziecko idzie do Komuny dostaje tam lalkę płaczącą, śmiejącą się sprawiającą wiele problemów. Jeżeli po miesiącu lalka będzie `zadowolona` dziewczyna może dostawać pieniądze z rządu. To jest ciekawe. Solveig jednak ma 3 synów i powiedziała, że najważniejsze dla niej było jak mąż kazał uczyć im się zakładać prezerwatywy ;p W tym momencie zdziwiło mnie jak otwarci i szczerzy są. Duńczycy raczej trzymają dystans.
Po trzech godzinach już zabrałyśmy się do domku. Obiecali, że jeszcze kiedyś nas do siebie zaproszą także nie mogę się doczekać.


Kochani stwierdziłam, że napiszę też o waszych komentarzach. Szczerze powiem, że boli mnie to co piszecie, ale nie przejmuję się tym. Mówcie co chcecie. Wiem, że dwie osoby zamieniły ze mną dwa słowa w całym życiu a napisały jaka jestem wredna itd.. Poza tym czemu nie napiszecie mi tego na fb.? Jedyne co mogę wywnioskować to strach. A co mogę zrobić.? Obrazić się.? No prosze Was ;p Chyba, że ktoś się boi, że o nim też coś powiem. Prawda w oczy kole.! ^^

Dziękuję dzisiaj wielu osobom, które mają tę odwagę napisać do mnie na fb jeżeli coś im się nie podoba ;p Taaak Wojtek mówię o Tobie^^ Poza tym najważniejsze osoby wierzą we mnie i to co robię. Moja mama była dzisiaj najcudowniejsza na świecie :
`Ja jako mama bym pozabijała wszystkich. Jesteś moim cudownym dzieckiem . Tak trzymaj, ceń swoją wartość. Z tatą Cię kochamy i to się liczy`
Zdecydowałam się na pisanie bloga i na jego publikowanie to teraz tak mam ;p Jedni podziwiają moją odwagę, drudzy krytykują ;) Cóż zrobię ;p

dla tych co jeszcze nie widzieli i bardzo by chcieli mi pomóc zapraszam do klikania ;)

MONIA

 

Related Items Denmark