Chodziłam od rana z taką myślą. Poszłam do zoologicznego. potrułam potryłam i umówiłam się na następny dzień na odbiór ich. Wróciłam do domu i mówię mamie, że jutro bedą goście.Jednak po 15 minutach stwierdziłam, że przecież mam jeszcze jedną pustą klatkę po szynsylach. Ubrałam się szybko wychodzę z domu, a po 10 minutach wracam z dwiema dziewczynami. Moja mama od razu zauroczona nimi, naszykowała klatkę, dała jeść. Hah już zakochana w zwierzakach^^
Ale są takie kochane, a jakie śliczne. Wszyscy twierdzą, że szczury są ohydne, a one są milusie. Grzeczne, całą noc przespały, aktywne w dzień także mam z kim się pobawić ;p Jedna jest bardziej odważna i ciągle chodzi po mnie, a druga jest bardziej zdystansowana. Cuda moje ;D
Widzielibyście mojego Patryka jak panikował jak je zobaczył. Jak były w klatce to bohater, ale jak położyłam je na łóżku to widziałam jak delikatnie się odsuwa od nich ;p Nie chcecie wiedzieć co to było jak jedna zniknęła z pola widzenia^^ Wiem, kochanie zabijesz mnie ;D
Dzisiaj trochę pochodziłam sobie po sklepach. Kurczę dziwnie się czuję jak wchodzę do sklepu a sprzedawczynie stoją sobie i plotkują. Ja się pytam o rozmiar, a laska zanim mnie zauważyła zdążyła opowiedzieć o kolejnym romansie drugiej. W Danii jest mega przyjemnie robić zakupy, bo od razu Cię witają, pokazują Ci co tam chcesz, nie mają min jakby stały za karę. Sympatyczniej jest wtedy =).
Stoję sobie na światłach i obok mnie rozmawiają dwie dziewczyny i nagle:
-`Ej to ta dziewczyna`
-`która?`
-`no ta, ta z tego także.pl. Ta co studiuje w Danii`
-`Aaa ty nie tamta jest inna. Wyższa jakaś`
-`no co ty gadasz. Tamta chudsza to fakt`
Hahaha oficjalnie widać, że przytyło mi się^^ Podtuczyli mnie. Jak ja w Danii nie jem śniadań i kolacji a tutaj wstaję rano i to śniadanie kolorowe czeka, to jak się powstrzymać.? No nie da rady. Znowu wrócę i będzie dramat ;p Ale jeżeli chodzi o ten dialog to śmiesznie się czyłam ;p
Dzisiaj w końcu widzę się z moją Podhajecką <3 Aaaaaa.! Nareszcie nareszcie nareszcie.!
0 komentarze :