Nie ma to jak oglądać horror (w końcu dobry), leżeć sobie w łóżku i słyszeć dziwne dźwięki z szafy.! Otóż kochani moja szczurka pokonała gen...

horror movie

By | 13:55 3 comments
Nie ma to jak oglądać horror (w końcu dobry), leżeć sobie w łóżku i słyszeć dziwne dźwięki z szafy.! Otóż kochani moja szczurka pokonała geniuszy w domu i uciekła. Mój tata wczoraj zakneblował jej klatkę, ale ona jest tak chude, że przelazła. To nie jest fajne ani zabawne, bo ja już wiem, że bedę miala mega kłopot z nią w Danii ;p Jeszcze po tym jak ją złapaliśmy to siedzieliśmy sobie na łóżku z P i obserwowaliśmy te złości jej ;D Cudne są.! Totalnie, nieodwołalnie jestem zakochana w moich szczurkach.!
Także na bank każdy marzy o takiej rozrywce przed snem. Jeszcze z Patrykiem tak się straszyliśmy co chwilę, że w pewnym momencie to aż mamę obudziliśmy ;p Hah jeszcze mój tata kochany przyszedł do pokoju i do nas-`Oo oglądacie `córkę`. No to zaraz będzie ta scena, a potem ta..` haha miło ;)  W ogóle polecam ten film (`córka`). Bardzo fajny i nawet trzymający w napięciu. Nie będę zdradzała fabuły, bo zepsuję komuś seans. Miło w końcu obejrzeć film na którym chociaż trochę się człowiek boi ;p Bo te horrory, które wyszły niedawno typu `rec3`, `hostel3` czy `Pirania`albo co ostatnio oglądałam.. `Dom w głębi lasu` to porażka na całej lini. Już bardziej trzymające są `Gospodynie z Miami` haha. Obejrzałam 5min i się poddałam. Wszystkie wyglądają jak jakieś klauny, twarze mają zmutowane. Poważnie, ja się jednej wystraszyłam. W ogóle mega się boję klaunów i arlekinów. Fuj fuj fuj. Jakbym jednego zobaczyła to bym zrobiła taką scenę krzyków i płaczu, że od razu bym dostała rolę w filmie ;p


O 7:50 byłam na grzybach, tzn zawiozłam tam tatę i dziadka. Ja bym zebrała same muchomorki, bo są taaakie ładniutkie ;p
Taki tam Gryszel z papierową torbą
na głowie <dobrze widzicie>. I mój partner
studniówkowy ;D A.
Potem pokręciłam się po mieście w poszukiwaniu lodówki turystycznej. Po wakacjach nigdzie nie znajdzie się takiego wynalazku.. Także jeżeli ktoś by chciał pożyczyć do 14 grudnia to bym była mega wdzięczna.!
Dzień praktycznie spędziłam w aucie. A to zawieźć płaszyczk, buty do przymiarki, kupić to, potem tamto. Eh.. Ale nie ma złego co by na dobre nie wyszło, bo w mirpolu kupiłam dzisiaj taką śliczną srebrną żabę. Może jak ją pocałuje kilka razy to znajdę księcia z bajki ;p Nie no żartuje, bo mnie mąż udusi ;p

Btw, mam mega pecha jeżeli chodzi o moje auto i tablice rejestracyjne przednie.! Drugi raz jadąc zgubiłam je.! Same odpadły jak wracałam do lasu po tatę. Na szczęście tam też je znalazłam. Ale mina mojego taty, moja- bezcenne. Już sobie wyobraziłam stanie 2h po wyrobienie ich. Ale tak to jest jak się jedzie za szybko po dziurach i jest się najmądrzejszym na świecie ;D





Nowszy post Starszy post Strona główna

3 komentarze :

  1. Tekst z tym księciem dobry! Fajna jesteś, mała ;) Lubię Cię czytać....

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie lubisz jadać? Restauracje czy fast foody? Napisz gdzie w tym tygodniu byłas w Kg i czy warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zajebista jestes! ;) Dzisiaj widziałam Cie na miescie, swietnie wygladałas.Powinnas pisac bloga modowego tez ;)

    OdpowiedzUsuń