Wczoraj kupiłam szafę w JYSKU.! Szkoda kasy mi było na szafę za 1300kr to kupiłam za 1400kr. Ach to moje rozumowanie -.- Ale jest taka ślicz...
Wczoraj
kupiłam szafę w JYSKU.! Szkoda kasy mi było na szafę za 1300kr to kupiłam za
1400kr. Ach to moje rozumowanie -.- Ale jest taka śliczna i bialutka <3 Nie
mogłam się powstrzymać ;D Poza tym to już taki zakup `życiowy`. Zaczęło się od latania po sąsiadach z zapytaniem czy mają jakieś narzędzia (w końcu słówka tymu młotek, srubokręt, wiertarka się przydaly). Oczywiście
zamiast normalnie poczekać do dzisiaj na Wojtka aż mi pomoże to złożyć to Monia
jak to Monia zaczęła sama. Po 3h miałam połowę szafy, obitą rękę i coś z
przedramieniem. Hah ale cóż. Nadal warto.!
Później
stwierdziłam, że jednak nie będę wykorzystywała ludzi i sama zabrałam się za
finansową analizę of Kabooki. Ja pierdziulę jakie to wszystko pokićkane (; Po
2h zrobiłam to włącznie z wykresami. Niech mi ktoś powie, że jestem noga z
matmy.! Hah nie ma to jak całe liceum balansować między zagrożeniem a
dopuszczającym mając tylko jedną okazję wybicia się dostatecznym i zdać maturę
na dobry ;) Taaak baaardzo oceny odzwierciedlają wiedzę ;) Poza tym mój
kierunek w następnym semestrze będzie baaardzo matematyczny ;) Chyba się z
Podhajecką na poglądy pozamieniałam ;p
I
tak mi minął wieczór pełen nerwów, złości i bezradności jeżeli chodzi o szafę.
Jakiego
ja mam dzisiaj lenia.! Szok. Z moja grupowa umówiłam się na 9 na spotkanie,
jednak godzinka więcej snu wydawała mi się duuuzo bardziej potrzebna. Ale jak
to ja obudziłam się w najlepszym momencie mojego snu i w 20 minut postanowiłam
dotrzeć do szkoły. Oczywiście poranne czynności poza ubraniem i szybkim
prysznicem przeleciały mi koło nosa mówiąc o fb, pudlu etc. Chwyciłam tylko
paczkę Maltanków, które stanowiły moje śniadanie dzisiaj. Jak już dotarłam do
szkoły to przez kolejne 10min szukałam miejsca parkingowego. Niby taki wielki
parking ale już miedzy 8:20 a 12 nawet nie ma co szukać miejsca. Także
zaparkowałam na jakimś wypizdowie ;p
Nie
żyję dzisiaj. Wchodzę do klasy gdzie pracujemy ja patrzę a blondyna w podobnej
sytuacji do mnie nie ogarnięta, zmęczona z tuszem do rzęs w ręce i maluje się,
a po 5min wchodzi nauczyciel coś nam tłumaczy a ta nie przestaje. Hah ja nie
mogę zrozumieć jak wysoki poziom tolerancji tutaj jest, ja bym ten tusz przez
okno jej wyrzuciła.! Jestem tolerancyjna, ale jak dla mnie to jest brak
szacunku ;)
Raz
usłyszałam jak pewna osoba powiedziała do pewnej osoby, że czas na ubranie i
pomalowanie się to miała, ale na naukę to już nie. Od tamtej pory unikałam
butów wyższych odrobinę od płaskich czy krótkich spodenek, spódniczek tc. Jak
jesteś z czegoś cienki i wiesz, że ktoś w sekundę zrobi z Ciebie idiotę nie
narażaj się ;)
Nikomu nie polecam znajomosci z Wojtek żmijski.! Hah na pół godziny zostawiłam mu swojego fb i co tam jest.? Monia Lama.! Nowe zdjecie profilowe, nowe tło i nowe miejsce zamieszkania. Zeby tego było mało znam jezyk mongolski a urodziny mam jutro.! Nie wiedzialam, że az tyle faktow z zycia pominełam zakładajac facebooka 3 lata temu ;p
Tak mu idzie składanie mojej szafy ;) Ja już nie mam siły żeby zmieniać to na fb. Czeka mnie mega sprzatanie, pisanie raportu kolejnego.! Obym sie do 21 wyrobiła. Potem horror z okazji Halloween ;) ciekawe ;)
Jeżeli ktoś kliknie to bedę mega wdzięczna ;) daj głosika ;) Zapraszam tez do brania udziału ^^ Jak bede miała tyle głosów co wejść to robię konkurs.! ;D
Zrób konkurs na najlepsze przebranie na Halloween ;) Albo na najlepszy makijaż. Jestem z Warszawy i codziennie czytam Twojego bloga ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńOla
głosik oddany :) i super zdjęcia na tą okładke :)
OdpowiedzUsuńZajebiste masz to zdjecie! ;) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńzazdroszcze nowej szafy zakupoholiczko ;)
OdpowiedzUsuńno to kiedy blog modowy? ;)
OdpowiedzUsuńjaram sie ;)
OdpowiedzUsuńCudo cudenko! ;)
OdpowiedzUsuńja juz przez Ciebie tez mowie na wszystko "mega". zdjecie magiczne ale nie wygladasz na swoje 19 ;)
OdpowiedzUsuń