Dzisiaj na 15 obiadek u teściowej. Stęskniłam się za tymi obiadkami ^^ najadłam
się jak głupia jabłecznika także moja dieta oficjalnie poszła w las ;p wiedziałam
ze tak będzie. W końcu to normalne jedzenie ;) Dostałam cudne cudne dwie pary bucików
niestety jedne za małe i musimy jutro odesłać, chyba że ktoraś pani bardzo by
chciała je kupić^^ bo są cudowne. Straszna ze mnie butoholiczka ;D moja mama
prawie zawału dostała jak je zobaczyła ;p W ogóle jakoś w tygodniu bedę miała kilka par butów do sprzedania, nowych, bo mi noga urosła ;/
Pod wieczór kolejna dawka seriali i sweet focie ;D hah jaki mój miś kochany^^
niestety teraz oglądamy meczyk Barcelona-Real. Podobno kibicujemy tym drugim ;p Ekhmm baaardzo mnie to cieszy ;p
0 komentarze :