Oficjalnie Patryk po raz setny został zaakceptowany w rodzinie przez swojego teścia ;p
Siedziałam sobie i patrzyłam na nich jak rozmawiali. Cieszę się, że moi rodzice akceptują mojego ukochanego. To jest mega ważne dla nas. Zresztą Patryka rodzice też mnie baaardzo rozpieszczają, więc chyba mnie lubią =)
Dzisiaj odwiedziłam stare mury Kopernika. Matko nadal ten sam stres jak się przechodzi obok sali od matematyki ;p Niestety albo i stety trafiłam na apel z okazji Dnia Nauczyciela. Pierwsze 30 minut jak zwykle sto tysięcy przemówień. Wielu nauczycieli dostało nawet nagrody za nauczanie. Także gratulacje.! Potem klasy przygotowały małe scenki o nauczycielach ;p Niektóre były tak personalne, że masakra. Ale też kilka wypowiedzi było takich dobitnych wytykających błędy nauczycielom. Śmiesznie w kilku momentach =) Jak zawsze uciekałam z takich apeli, bo wiadomo każda godzina w domu w roku szkolnym jest mega cenna, tak teraz miło się oglądało.
Z kilkoma osobami porozmawiałam i jest mi bardzo miło, że czytanie mojego bloga stało się ich rytuałem.
Odwiedziałam również mojego wychowawcę. Było bardzo sypatycznie. Nawet trochę się stęskniłam za jego poczuciem humoru. Nawet z M ostatnio wspominałyśmy kilka tekstów z lekcji. Czasami jeszcze tęsknię za liceum. Tzn, nie za nauką- wiadomo, ale za ludźmi. W ogóle miło jak wychowawca Ci gratuluje, mówi jak fajnie, że udało Ci się wyjechać. Tak jak przypuszczałam w tym roku nie ma wychowawstwa ;p Nie dziwie się, zasłużył na odpoczynek ;p
Fajny dzionek do momentu jak chciałam otworzyć auto a nad szybą pochyla się pan, który właśnie mi wypisywał mandat. Jeszcze rozmawiam z P przez tel i mówię, że kupię coś na obiad, a zaraz takie: `nie kotuś już mnie nie stać. Właśnie mi pan wypisuje mandat`. Pod szkołą nie było ani jednego wolnego miejsca także zaparkowałam na millenium i dosłownie kilka minutek się spóźniłam. Niestety pan jest baaardzo pracowity i lojalny wobec swojej pracy i nie dało rady go przekabacić. Kolejne pieniądze wydane.
U mojej mamy w pracy też wszyscy za mnie trzymają kciuki, także milusio =) Hah jeszcze wiecej tych pochwał i obrosnę w piórka ;D Dużo wspaniałych osób, mega miłych słów i w ogóle jakoś tak przyjemnie ;) I oczywiście dziękuję wszystkim, których dzisiaj spotkałam =)
Muszę powiedzieć, że w Sand hotelu w klubie jeden pan robi najlepsze drinki bezalkoholowe ;p
Udało mi się nawet zrobić postęp i odmówić pepsi przy kolacji- a to już mega wyrzeczenie u mnie ;p
Mój telefon zaliczył baaardzo bolesne spotkanie z betonem..
Duuużo się działo. Na szczęście więcej dobrego <3
0 komentarze :