Dzisiaj przeżyłam mega sympatyczny dzień.! Obiad u duńskiej rodziny ;) Symaptyczny pan przyjechal po mnie, Martę i Marię pod uczelnie i zab...

family dinner

By | 01:14 Leave a Comment
Dzisiaj przeżyłam mega sympatyczny dzień.! Obiad u duńskiej rodziny ;)
Symaptyczny pan przyjechal po mnie, Martę i Marię pod uczelnie i zabrał do siebie do obiad ;p W sumie nie dziwię się, że nas wziął, bo mieszkali na drugim końcu Herning, także ciężko by było tam dotrzeć na rowerach ;p
Przyjechałśmy do skromnego, ale dużego domu i w drzwiach powitała nas taka pozytywnie uśmiechnięta kobitka. Już na wejściu czuć było mega zapachy. Szczerze powiem, że nie moglyśmy się z Martą doczekać tego, w końcu normalny obiad, a nie jakaś próba robienia kotletów czy innych dań. Na począku jak wiadomo było troszkę niezręcznie, ale szybko się dostosowałyśmy. Ludzie mega uśmiechnięci z takim swoim typowym duńskim humorem^^.
Przedstawili nam swojego syna, niestety nie mówił po angielsku, więc szybko uciekł od nas, bo nie rozumiał. Pozostali dwaj synowie byli gdzieś na wyjazdach, ale pokazali nam ich zdjęcia, w ogole opowiadali duzo o sobie. Pytali co my robimy, skąd jesteśmy, dlaczego akurat Dania. Czyli pytania, na które wszędzie ostatnio odpowiadam. Hmm, na obiadek były kotlety mielione, ziemniaczki, dynia w sosie, mizeria, grillowane buraki i marchewka oraz mega sosik. Także najadłam się bardzo ;) I naprawdę było pyszne. Cały czas gadaliśmy sobie, nie było niezrecznej ciszy, oni żartowali, oprowadzili nas po domu. Jestem zakochana w ich kuchni cała biała, a na górze sufit z jasnego drewna. Śliczna^  W ogóle są takim fajnym małżeństwem. Ona coś zaczynała mówić, on kończył widać było między nimi mega więź. Chyba jak każda dziewczyna w tym wieku marzę, żeby miec z mężem takie relacje za te kilkanaście dobrych lat ;p
Kiedyś mój mega dobry przyjaciel powiedział, że chciałaby się bawić na imprezie ze swoją żoną jak mój tata i być w takim małżeństwie jak oni. Hahaha do tego czasu patrzyłam na nich jak na rodzicow, nie jak na małżeństwo godne podziwu ;p Ale dzięki jego opini naprawę uważam, że oni teraz biorą od życia co najlepsze. Doczekali się momentu, gdzie odcieli trochę pępowinę ode mnie. Nie wyszaleli się za młodu to teraz mają czas ;p Jednak wszystko ma swoje plusy ;D I chyba na tym trzeba się skupiać.

Wracając do tematu:
Na deserek było ciasto migdałowe ;D To było bardzo dobre, ale nadal twierdzę, że moja teściowa robi najlepsze na świecie <3 Po tym bylysmy takie pełne, że aż ciężko bylo wstać ;p Hmm, zaproponowali zagrać w grę `Sequences`. trzeba dobrać się w dwie drużyny, dostaje się karty i żetony. Przed sobą ma się planszę z namalowanymi kartami. I trzeba położyć żeton na miejsce karty jaką się ma. Wygrywa ten, kto ma po 5 zetonów. Ogólnie gra na logikę, ale bardzo wciąga.! 2/3 wygrałyśmy z Martą <mistrze>. Chyba kupie to do domu, bo warto poćwiczyć czasem umysł, bo się leniwy robi już ;p
Szczerze mówiąc byłyśmy tam ponad 4h. I wcale nie było czuć, ze tak szybko czas mija. Ogólnie jak na duńczyków byli bardzo otwarci. Dużo powiedzieli rzeczy takich smutnych, w sensie tragedii. No, ale to juz zostaje między nami, więc się nie dowiecie ;p Ja się mega cieszę, że ich poznalam.
Obiecali, ze nas zabiorą jeszcze kiedyś nad morze^



Martusia z rodzinką, moje zdjęcie było mega rozmazane ;p

Ja dzisiaj oficjalnie podpisałam kontrakt ze społdzielnią także będę od 1 października mieszkała na swoim ;D Teraz tylko znaleźć lóżko, szafę, jakiś stół chociaż jedno krzesło i jest pięknie ^
AAA.! Nie moge się już doczekać.!


W ogóle mam zajebiste życie. Cudownych rodziców, mega chłopaka, najlepszą na świecie przyjaciółkę, spoko rodzinkę, przyjaciol- Was, którzy czytają mojego bloga i wspierają mnie w dalszym jego prowadzeniu ;p Naprawdę mega mega mega! Hahah na bank mam więcej szczęścia niż rozumu, więc ten 1 kwietnia naprawdę mi służy ;D <3
Oj nawet nie wiecie jak mocno tęsknię za Kołobrzegiem ;D Ale niedługo będę, więc na pewno z większością się spotkam^ Dzisiaj u Pauli znalazłam na fb mądry cytat:

"tęsknota? zrozumiesz ją w momencie, gdy największy leń jakiego znasz zaczyna sprzątać, pielić ogród, gotować.. tęsknota jest wtedy, gdy robisz wszystko by tylko ją zagłuszyć. pracujesz, pijesz, palisz. możesz nawet stanąć na głowie, ale i tak nic nie zabije tej pustki jaką w sobie nosisz"



Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze :