W ten weekend ciężko było z kimkolwiek się widzieć. Louise pojechała do rodziców, do Marty przyjechali rodzice, Bartek miał gości.! Dramat.!...

wake up.!

By | 23:14 Leave a Comment
W ten weekend ciężko było z kimkolwiek się widzieć. Louise pojechała do rodziców, do Marty przyjechali rodzice, Bartek miał gości.! Dramat.!
Dzisiaj przesadziłam ze spaniem. Wstałam o 13:30 i dzień minął mi tak szybko, że nie wiedziałam od czego zacząć. Ale milusio się wstaje jak koło Ciebie leży przytulony koteczek^ Całą nockę razem ;p
Po południu mimo, że gadałam z mamą na skype czulam jak mi nadal głowa leci w dół. Pewnie przez to, że oglądałam w nocy Hotel 3. Bosz wszystkie te horrory to jakaś pomyłka. Nie wiem czy mam się bać czy śmiać. Może ktoś zaproponuje dobry horrror.? Bedę wdzięczna^

Wieczorem już byłam taka zmęczona nic nie robieniem, że zadzwoniłam po Martę, aby pojechać posiedzieć nad jezioro^ Także z kocykiem, pringlesami (w ramach diety) i muzyczką ponudziłyśmy się razem. Niestety mocno zmarzłyśmy, bo tak jakby jesień idzie ;) W ogóle nie ma to jak karmić kaczki chipsami^ taka tam mala fotorelacja ;)

















A wieczorkiem oglądam wszystkie blogi modowe jako pracę domową. Popatrzę sobie jak wygląda target group i The life cycle of fashion trend <3 kocham moje studia ;D sama przyjemnosc.! I oczywiscie  nie pojdę spać bez czegoś słodkiego dzisiaj xd obiecałam sobie ze w ciągu miesiąca muszę zgubić 4kg (od jutra) , bo potem mamusia nakarmi, druga mamusia nakarmi i zacznie sie na nowo duuuuży brzuszek ;p
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze :